Odżelaziacz wody – jaki wybrać?

Przekroczony poziom żelaza w wodzie jest w zasadzie standardem, z którym mierzy się zdecydowana większość właścicieli przydomowych studni. Nawet jeśli woda wydaje się być idealnie czysta, to metaliczny smak i bursztynowe zabarwienie (po odstawieniu do butelki) niezawodnie świadczą o jej zażelazieniu. Nie można przejść obok tego obojętnie, a już zwłaszcza wtedy, gdy woda ma zasilać domową instalację (zbyt dużo żelaza spowoduje powstawanie rdzawych zacieków na armaturze, brudzenie ubrań w pralce, a z czasem może także skutkować awariami hydraulicznymi). Sposób na rozwiązanie tego problemu jest jeden: odżelaziacz wody. Jaki wybrać? Tego dowiesz się z naszego artykułu.

Najpierw badanie wody!

Zakup odżelaziacza wody bez wcześniejszego sprawdzenia skali przekroczenia poziomu żelaza jest poważnym błędem, który może się skończyć tym, że stacja nie zapewni wystarczającej czystości wody w domowej instalacji. Zamiast zgadywać i liczyć na szczęście należy zacząć od przekazania próbki wody do badania np. w lokalnej stacji sanepidu.

W badaniu oznaczone zostanie nie tylko stężenie żelaza, ale też m.in. manganu, twardości czy pH. Wszystko to ma wpływ na wybór odpowiedniej metody odżelaziania. Ponadto badanie może wykazać, że woda jest znacznie bardziej problematyczna i np. zawiera groźne dla zdrowia bakterie, których trzeba się pozbyć przy pomocy lampy UV.

Dopiero dysponując szczegółowymi wynikami badania wody można przystąpić do wyboru odżelaziacza oraz ewentualnie innych elementów domowego systemu uzdatniania (zmiękczacz, lampa UV, filtr węglowy).

Rada

Szczególną ostrożność radzimy zachować w przypadku popularnych stacji uzdatniania 3w1, które w pierwszej kolejności usuwają twardość, a następnie żelazo i mangan. W większości przypadków okazują się one niewystarczające do zapewnienia wymaganej czystości problematycznej wody ze studni.

Co należy wziąć pod uwagę na etapie wyboru odżelaziacza wody?

Gdy wiemy już, z czym się mierzymy, to możemy przystąpić do analizy dostępnych opcji uzdatniania wody. Zwykle wybór sprowadza się do odżelaziacza klasycznego ze złożem kwarcowym lub Otoman oraz do odżelaziacza automatycznego, ze złożem jonowymiennym lub katalitycznym.

Decyzję należy uzależnić w pierwszej kolejności od tego, czy dane złoże ma wystarczającą zdolność do zatrzymywania cząsteczek żelaza. Następnie trzeba wziąć pod uwagę takie kwestie, jak:

• Koszty uzdatniania wody – pamiętajmy, że złoże chemiczne (jonowymienne lub katalityczne) wymaga stosowania tzw. regenerantu do przeprowadzenia regeneracji, czyli przywrócenia złożu pojemności. Funkcję tę najczęściej pełni sól lub nadmanganian potasu. Zakup regenerantu jest dość kosztowny, ponadto popłuczyny z regeneracji chemicznej muszą być wyprowadzane do kanalizacji, co podnosi koszty stałe w gospodarstwie domowym. Pod tym względem dużo korzystniej wypada klasyczny odżelaziacz ze złożem kwarcowym/Otoman, ewentualnie ze złożem BIRM, gdzie popłuczyny można wyprowadzać prosto na ogród i nie ma potrzeby stosowania regenerantu.
   
• Własny komfort – obecnie standardem jest wybieranie odżelaziaczy, które nie wymagają bieżącej obsługi ze strony właściciela. Ich pracą zawiaduje głowica elektroniczna, która sama uruchamia proces regeneracji oraz dobiera np. ilość regenerantu. Taki odżelaziacz pracuje w pełni automatycznie, natomiast może być nieco droższy w eksploatacji. Jeśli masz trochę wolnego czasu, a przy tym zależy Ci na minimalizowaniu wydatków, to rozważ odżelaziacz z napowietrzaniem i złożem kwarcowym/Otoman, gdzie regenerację uruchamia się ręcznie.
   
• Ilość miejsca – tutaj wybór jest dość prosty: przy ograniczonej ilości miejsca lepszą opcją będzie odżelaziacz automatyczny, złożony z wąskiej kolumny filtracyjnej oraz ewentualnie zbiornika na regenerant. Odżelaziacz z napowietrzaniem zajmuje jednak więcej miejsca i niekoniecznie da się go zamontować w np. małym pomieszczeniu gospodarczym.
   
• Rodzaj hydroforu – to także ma wpływ na wybór odżelaziacza, ponieważ w przypadku posiadania już hydroforu przeponowego pozostanie nam zakup stacji uzdatniania niewymagającej wstępnego napowietrzania wody. Pod tym względem większe pole manewru daje hydrofor ocynkowany.
   

Najlepiej zdać się na doświadczenie i wiedzę eksperta

To optymalna rada, jakiej można udzielić osobom wybierającym odżelaziacz wody. Dysponując wynikami badań warto od razu skontaktować się ze specjalistyczną firmą oferującą systemy uzdatniania wody, której ekspert zaproponuje odpowiedni odżelaziacz – taki, który zagwarantuje wymaganą jakość wody, a przy tym niskie koszty eksploatacji i brak uciążliwej obsługi.

Z takiego bezpłatnego doradztwa możesz skorzystać w firmie Hydros.